Udało się – maluch wreszcie zasnął. Rodzice dobrze znają ten moment, gdy w domu zapada cisza po całym dniu gonitwy. Zabawki porozrzucane, na podłodze okruszki herbatników, a Ty stoisz przed dylematem: sprzątać, spać czy jednak zrobić coś dla siebie? Każda mama i każdy tata potrzebują chwili wytchnienia. Dla jednych będzie to wspólna drzemka z dzieckiem, dla innych nadrobienie ulubionego serialu, a jeszcze inni dla odprężenia sięgną po nietypową rozrywkę – na przykład zajrzą na Bizzo Casino w Polsce, by poczuć nutkę emocji online.
Oto pięć pomysłów, jak spędzić ten cenny „czas wolny”, żeby naładować baterie (zamiast od razu padać na twarz ze zmęczenia).
1. Krótka drzemka dla regeneracji
To może brzmieć banalnie, ale sen to najlepszy kosmetyk i lek. Jeśli czujesz, że oczy same Ci się zamykają, odpuść sobie ambitne plany. Połóż się obok malucha albo w drugim pokoju i zdrzemnij chociaż 20-30 minut. Świat się nie zawali, jeśli pranie poczeka, a Ty zyskasz odrobinę energii. Taka power nap potrafi zdziałać cuda – obudzisz się z jaśniejszym umysłem i lepszym humorem. Pamiętaj, że wypoczęty rodzic to lepszy rodzic. Nie masz co sobie wyrzucać sobie drzemki zamiast lepienia pierogów czy układania klocków – zasługujesz na odpoczynek!
2. Domowe spa, czyli zadbaj o siebie
Skoro dziecko słodko śpi, masz wreszcie czas, żeby zrobić coś dla własnego komfortu. Ciepły prysznic bez pośpiechu to już luksus, prawda? A może kąpiel z pianą i ulubionym olejkiem? Zapal świeczkę zapachową w łazience, puść cichutko muzykę – niech to będzie Twój mały rytuał. Po kąpieli wskocz w wygodny dres, nałóż maseczkę na twarz albo zrób sobie manicure. Czujesz się trochę jak w spa? I dobrze! Te paręnaście minut pozwoli Ci się odprężyć jak nic innego. W bonusie wrócisz do codziennych obowiązków z poczuciem, że nie zapominasz o czymś miłym także dla siebie.
3. Nadrób zaległy serial lub książkę
Pamiętasz ten serial, który wszyscy już obejrzeli poza Tobą? Albo książkę, która kurzy się na półce od miesięcy? To jest właśnie ten moment. Zaparz kubek herbaty, usiądź wygodnie na kanapie i zanurz się w inny świat. Kilka rozdziałów ulubionej powieści albo 1-2 odcinki nowego sezonu sprawią, że poczujesz się jak dawniej, zanim Twój grafik zdominowały kaszki i pieluchy. Taki reset umysłu jest potrzebny – pozwala oderwać się od rutyny dnia codziennego i przypomnieć sobie, jak to jest mieć chwilę tylko dla siebie.
4. Mała rozrywka online lub hobby
Nie ma nic złego w tym, że czasem chcesz pograć na telefonie albo zanurzyć się w internetowej rozrywce. Wyciągnij konsolę, odpal ulubioną grę komputerową – choćby na pół godziny totalnego odmóżdżenia przy strzelance czy platformówce. Możesz też zagrać w coś wspólnie ze znajomym online, jeśli akurat też ma wolną chwilę. A może wolisz coś spokojniejszego? Rozwiąż kilka zagadek w aplikacji logicznej albo posłuchaj podcastu na interesujący Cię temat. Ten punkt to także przestrzeń na Twoje hobby: wyciągnij szkicownik, robótki ręczne albo gitarę. Najważniejsze, by robić to, co sprawia Ci frajdę i nie myśleć przez moment o obowiązkach.
5. Czas z partnerem lub… absolutna cisza
Wieczór to szansa, by pobyć chwilę tylko we dwoje. Usiądźcie razem na kanapie, porozmawiajcie (tak, o czymś innym niż listy zakupów i kalendarz szczepień!). Może lampka wina i wspólne oglądanie komedii? Albo po prostu przytulasy i cieszenie się swoją obecnością w ciszy. A jeśli jesteś samodzielnym rodzicem lub partner także padł ze zmęczenia – wykorzystaj absolutną ciszę. Połóż się wygodnie, zamknij oczy i wsłuchaj w... nic. Zero płaczu, zero telewizji, tylko kojący spokój. Taka medytacja w wersji rodzica może trwać tylko 5 minut, ale potrafi niesamowicie zresetować mózg.
Pamiętaj, że nie musisz być rodzicem idealnym 24/7. Gdy dziecko śpi, masz prawo do zajęcia się sobą. Naładowane akumulatory sprawią, że następnego dnia znowu stawisz czoła wszystkim wyzwaniom – z uśmiechem na twarzy i nową porcją cierpliwości. Szczęśliwy, zrelaksowany rodzic to najlepsze, co możesz dać swojemu maluchowi.